Podział majątku w kontekście rozwodu
W momencie, kiedy zawieramy związek małżeński, automatycznie zachodzi między dwiema osobami wspólność majątkowa. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy przed ślubem obie strony zdecydują się na podpisanie intercyzy. Najczęściej jednak tak się nie dzieje, dlatego też od dnia, kiedy kobieta i mężczyzna stają się małżeństwem, również ich wszelkie zarobki, czy to wspólne, czy też samodzielne zalicza się na poczet wspólnego majątku. Co jednak w sytuacji, gdy niestety dochodzi do rozwodu? Wówczas wspólnota majątkowa automatycznie przestaje istnieć i obie strony mogą wnosić o podział majątku, który zgromadzili w czasie trwania małżeństwa.
Regulacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego mówi, że z chwilą zawarcia małżeństwa, między małżonkami powstaje wspólność majątkowa, która obejmuje wszystkie przedmioty majątkowe, nabyte w czasie jego trwania (również nieruchomości czy samochody). Co jednak w sytuacjach, gdy rozwód odbywa się z winy jednego z małżonków, a co jeśli mamy do czynienia z rozwodem bez orzekania o winie?
Jakie są koszty postępowania rozwodowego?
Największe koszty ponosimy najczęściej na samym początku, kiedy to osoba wnosząca pozew o rozwód jest zobowiązana do opłaty sądowej w wysokości 600 zł. Jest jednak szansa na odzyskanie części wydatku. Jeśli bowiem rozprawa zakończy rozwodem bez orzekania o winie, to 300 zł powróci do naszego portfela. Ponadto dodatkowe 150 zł powinien zwrócić nam były już małżonek, dzięki czemu koszt zostaje podzielony po równo na dwie osoby.
Czasami dochodzi jednak do sytuacji, gdzie sąd zajmuje się również podziałem majątku małżonków. W takiej sytuacji musimy się liczyć z dodatkowym wydatkiem rzędu 300 zł (w przypadku gdy podział majątku jest zgodny) lub aż 1000 zł (jeśli podział majątku jest sporny). Dodatkowe opłaty, jakie mogą nas jeszcze czekać to ewentualne koszty za tzw. zabezpieczenie roszczenia w wysokości 40 zł lub zmiana zabezpieczenia alimentów – 100 zł. Jeśli chcemy wnioskować również o eksmisję małżonka ze wspólnie zamieszkiwanej posiadłości, to zapłacimy kolejne 200 zł.
A co jeśli do postępowania rozwodowego potrzebujemy pełnomocnika? Na rynku ceny usług radcy prawnego lub adwokata zależą od złożoności sprawy. Jeśli nie chcemy orzekać o winie i nie mamy wspólnych dzieci, to koszt będzie niższy, ale jeśli pojawią się komplikacje i należy spodziewać się długiej batalii, to koszt może wzrosnąć. Warto zastanowić się nad zatrudnieniem profesjonalnego pełnomocnika, pomoże on nam nie tylko przygotować dokumentację do sprawy, ale też będzie nas reprezentował w trakcie samego postępowania przed sądem.
Jak zatem podzielić majątek pomiędzy stronami?
Podział majątku jest zależny od tego, czy mieliśmy rozdzielność majątkową, czy też majątek był wspólny. Pierwsza opcja jest znacznie łatwiejsza, choć rzadziej spotykana. Wówczas wszystko to, co do momentu rozdzielności majątkowej były majątkiem wspólnym, zostaje domyślnie dzielone na dwie równe części, na każdego z małżonków. Od chwili zawarcia takiej umowy, każda strona samodzielnie dysponuje swoim majątkiem i odpowiada za swoją część bez konieczności zgody drugiego małżonka.
Nieco inaczej jest w sytuacji, gdy mamy majątek wspólny. Wówczas podział majątku może być dokonany polubownie, w drodze umowy zawartej przed notariuszem lub też w procesie sądowym o podział majątku. Niezależnie jednak od tego, którą opcję wybierzemy, sposobów na wyjście ze współwłasności jest kilka.
Pierwszym z nich jest przyporządkowanie do każdego z małżonków poszczególnych rzeczy, które stają się ich własnością – tak najczęściej dzielone są duże nieruchomości, gdzie np. mąż otrzymuje dom, a żona zostaje z mieszkaniem oraz samochodem. Druga opcja wygląda w sposób następujący. Jedna ze stron otrzymuje na wyłączność daną składową majątku – powiedzmy mieszkanie, ale jest zobowiązana w wyznaczonym czasie spłacić drugą stronę. Najczęściej mówimy tu o połowie wartości. Trzecim rozwiązaniem, najbardziej radykalnym, jest sprzedaż całego majątku i podzielenie uzyskanych pieniędzy między obie strony.
W praktyce najczęściej stosowane są dwa pierwsze warianty, choć należy pamiętać, że niezależnie od sposobu, jaki wybiorą małżonkowie, umowy mogą być bardzo skomplikowane i obszerne. Jeszcze więcej komplikacji dochodzi, jeśli strony miały wspólny kredyt. Wówczas warto zasięgnąć pomocy adwokata, który może znacznie usprawnić i ułatwić załatwienie spraw.