Szpitale wymuszają niewolniczą pracę? – Prawo Pracy – Odszkodowania
Niedotrzymywanie przepisów regulujących czas pracy przez szpitale
Prawie 40 tysięcy lekarzy, którzy są na kontraktach, nie obowiązują przepisy o czasie pracy.
Nie spodziewałam się, że można się zapracować na śmierć, ale informacja, że ktoś pracował ponad 140 godzin bez przerwy, nie dziwi, bo w 2010 r. odnotowaliśmy już przypadki pracy lekarzy przez kilka dni non stop – mówi Teresa Cabala z Państwowej Inspekcji Pracy koordynująca kontrole czasu pracy w służbie zdrowia.
Jak się okazuje, PIP w maju tego roku kontrolowała także szpital w Głubczycach (Opolskie), w którym doszło ostatnio do śmierci lekarza podczas piątej doby pracy bez przerwy. Inspektor zalecił dyrektorowi placówki umożliwianie pracownikom korzystania z odpoczynków dobowych i tygodniowych. Inspekcja zwróciła też uwagę, że szpital powinien zawierać umowy o pracę z osobami pracującymi na kontraktach.
W odpowiedzi na uwagę inspektora szpital stwierdził, że obowiązuje swoboda umów. W takiej sytuacji PIP nie może nic zrobić – mówi Łukasz Śmierciak, rzecznik Okręgowej Inspekcji Pracy w Opolu.
Kontrakty ułatwiają wyzysk lekarzy i omijanie przepisów o czasie pracy. Lekarz zatrudniony na umowie cywilnoprawnej zyskuje tylko pozornie. Do jego kieszeni trafia więcej pieniędzy głównie dlatego, że płaci niższe składki do ZUS – tłumaczy Krzysztof Bukiel, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Znam wiele placówek, w których jest to jedyna forma zatrudnienia lekarzy. Coraz więcej szpitali wymusza zawieranie kontraktów także z lekarzami, którzy pracowali dotąd wyłącznie na etatach. Sposób jest prosty. Do czasu podpisania kontraktu nie mają oni dostępu do dobrze płatnych dyżurów.
Źródło: www.rp.pl
Te artykuły powinieneś przeczytać: