Nie każdy poszkodowany przez ulewę może liczyć na pomoc – odszkodowania za nawałnice

Odszkodowania za nawałnice nie dla każdego?

Po lipcowych nawałnicach niełatwo będzie uzyskać kwotę pokrywającą straty. Pomoc rządowa, sięgająca czasem dziesiątków tysięcy złotych, trafia tylko do najbardziej poszkodowanych rodzin i rejonów kraju. Gminy, w których można z nich skorzystać, ustalają wojewodowie.

Kontener lub zasiłek?

Niektóre gminy oferują skromną pomoc finansową lub choćby bezpłatne podstawienie kontenerów.

Z całą pewnością możemy zapewnić tym rodzinom, które ucierpiały w związku z podtopieniem, nieodpłatne podstawienie kontenerów na śmieci ? deklaruje Edward Kłos, burmistrz dzielnicy Wesoła. ? Muszą to tylko zgłosić, mamy przewidziane pieniądze na ten cel w budżecie. W innych sprawach zaoferujemy pomoc w miarę możliwości.

Poszkodowani mieszkańcy, którzy znaleźli się w najtrudniejszej sytuacji, mogą także składać wnioski o pomoc finansową do miejscowych ośrodków pomocy społecznej. Ale z gminnych pieniędzy mogą liczyć najwyżej na 6 tys. zł. Zazwyczaj na znacznie mniej.

Takie wsparcie jest przyznawane zgodnie z ustawą o pomocy społecznej (DzU z 2009 r. nr 175, poz. 1362 ze zm.) oraz rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej w sprawie rodzinnego wywiadu środowiskowego (DzU z 2011 r. nr 27 , poz. 138).

Prawo do zasiłku dla ofiar klęsk żywiołowych nie jest uzależnione od kryterium dochodowego.

Jednakże fundusze gmin nie są z gumy i samorządy ograniczają cele, na które jest przyznawana pomoc. Tak np. podstołeczne Piaseczno nie uwzględnia strat wynikłych z zalania garaży, pomieszczeń gospodarczych, piwnic, ogrodów, zakładów usługowych i przemysłowych, pomieszczeń biurowych oraz upraw rolnych.

Źródło: www.rp.pl

Przeczytaj także: