Czy dług wobec ubezpieczyciela to dług spadkowy?
Mam 68 lat. Mieszkam z żoną (mamy rozdzielczość majątkową od 1998 r.) i synem, któremu w 2004 r. ze wspólnego majątku darowaliśmy połowę zabudowanej nieruchomości. Jako sprawca wypadku spłacam dla towarzystwa ubezpieczeniowego dług w wysokości około 50 tys. zł z tytułu OC. Na mocy zawartego porozumienia, spłacam go w miesięcznych ratach. Spodziewam się, że nie będę w stanie spłacić długu za życia. Czy rodzina będzie musiała to zrobić po mojej śmierci? – pyta czytelnik
Z kodeksu cywilnego jasno wynika, że spadkobiercy dziedziczą nie tylko aktywa, ale też długi i zobowiązania spadkodawcy. Mówi o tym art. 922 k.c.: Prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów k.c. o spadkach.
Spadek to aktywa i pasywa
Do spadku nie należą tylko takie prawa i obowiązki zmarłego, które są ściśle związane z jego osobą, a także prawa, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami (np. prawo najmu lokalu przechodzi na najbliższych, choćby nie byli wymienieni w testamencie, pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym przejdą na osobę wskazaną w umowie o prowadzenie rachunku).
Przepisy nie wymieniają precyzyjnie praw i obowiązków zmarłego ściśle związanych z jego osobą. Z treści art. 922 § 2 k.c. można wywieść, że do spadku nie wejdą prawa i obowiązki, które nie mają charakteru cywilnoprawnego i majątkowego. Co to może być? Np. zobowiązanie z umowy o dzieło, którą zawarł zmarły, prawo do renty, decyzja administracyjna wydana na jego nazwisko, obowiązek zapłaty grzywny czy odbycia kary więzienia. Takie prawa i obowiązki nie przejdą na spadkobierców.
Należałoby więc odpowiedzieć na pytanie, jaki charakter ma zobowiązanie czytelnika wobec towarzystwa ubezpieczeniowego.
źródło: www.rp.pl/artykul/687183.html